Jak wynika z niedawno opublikowanego raportu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, aplikacje przewozowe ciągle zwiększają swój udział w rynku. W tym roku prognozowana wartość skumulowanych przychodów ma być większa niż dla „tradycyjnych” taksówek.

Zmierzch tradycyjnych taksówek?

Globalne firmy pośrednictwa zdążyły się już dobrze zadomowić na polskim rynku. Uber funkcjonuje w naszym kraju od sierpnia 2014 roku, natomiast Bolt do Polski zawitał w grudniu 2016 r. Od tego czasu aplikacje przewozowe zyskały sporą popularność, głównie za sprawą niskich cen widocznych w aplikacji przed kursem oraz wygodnej formy zamawiania przejazdu. W konsekwencji przez te kilka lat udało im się przejąć już ponad 50% rynku taxi.

Jak szacuje ZDG TOR, wartość usług w całej branży taxi wyniesie w 2021 roku 7,5 mld złotych, z czego 4,2 mld zł (56 proc.) przypadnie przewoźnikom aplikacji mobilnych, a 3,3 mld zł (44 proc.) tradycyjnym kierowcom taxi. Zysk dla platform pośrednictwa przewozu osób ma wynieść 785 mln złotych, a w 2025 roku powinien przekroczyć 886,5 mln zł.

Nie oznacza to jednak, że tradycyjny model biznesu taksówkarskiego zniknie. Prognozy zakładają dalszy wzrost i to całej branży – niezależnie od modelu funkcjonowania. Przychody tradycyjnych taksówek mają osiągnąć poziom 3,7 mld zł, natomiast przewoźników aplikacji 4,7 mld zł w 2025 roku.

Liczba taksówek rośnie

Szacunkowa liczba aktywnych pojazdów taxi w Polsce na koniec lutego 2021 roku wynosiła 65 104 i była niższa o 2 385 względem 2020 r. Spadek był spowodowany przede wszystkim mniejszym popytem na usługi taxi w dobie pandemii. Natomiast między 2019 a 2020 r. odnotowaliśmy skokowy wzrost ilości taksówek głównie za sprawą „ujawnienia” dotąd nieujętych w statystykach samochodów kierowców aplikacji mobilnych. Stało się to w związku z wprowadzeniem w 2020 roku zmian w prawie przewozowym nakazującym uzyskanie licencji taxi przez przewoźników platform pośrednictwa przewozu osób.

Opracowanie własne na podstawie raportu ZGD TOR ((Raport ZDG TOR: Zmiany w przewozie osób taksówkami. Efekty nowelizacji ustawy o transporcie drogowym)). *Dane na koniec lutego 2021 r.

Konieczne kontrole pośredników

Autorzy raportu zwracają też uwagę na konieczność przeprowadzenia kontroli firm pośredniczących w przewozie osób.

„Nieodpowiednia liczba przeprowadzonych kontroli przez GITD i KAS pozwala niektórym uczestnikom rynku na niedostosowanie się do nowelizacji ustawy o transporcie drogowym” – pisze w raporcie ZGD TOR.

Może tutaj chodzić w szczególności o firmę Bolt, która w dalszym ciągu unika płacenia podatku VAT w Polsce, o czym pisaliśmy ostatnio w artykule: Czy Bolt narusza prawo?

W wyniku nowelizacji ustawy firmy pośredniczące przy przewozie osób są zobowiązane rozliczać swoje usługi pośrednictwa przez podmioty zarejestrowane w Polsce, a nie jak to było praktykowane wcześniej, poprzez oddziały zagraniczne. Ta zmiana pozwoliła znacznie zwiększyć wpływy budżetowe z tytułu podatku CIT i VAT. Przez cały rok 2020 do państwowej kasy wpłynęło niecałe 60 mln złotych od platform pośrednictwa w przewozie osób, podczas gdy w 2021 roku ma być to już prawie 100 mln zł. Przy rosnącym popycie na usługi taksówkarskie, organy kontrolne powinny być żywo zainteresowane wyegzekwowaniem tych danin od wszystkich podmiotów działających na rynku pośrednictwa przewozu osób. ((zdjęcie główne – Pexels))((Raport ZDG TOR: Zmiany w przewozie osób taksówkami. Efekty nowelizacji ustawy o transporcie drogowym))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *