Po wprowadzeniu Uber Lex miało być już cudownie i wreszcie sprawiedliwie dla wszystkich uczestników rynku przewozowego, a wyszło jak zawsze… Tradycyjni taksówkarze dalej są niezadowoleni z „cyfrowej” konkurencji, przewoźnicy aplikacji narzekają na zarobki, a pasażerowie po początkowym entuzjastycznym przyjęciu nowego rozwiązania zaczynają już powoli odczuwać spadek jakości usług. Najbardziej wygrani w tej sytuacji wydają się być pośrednicy. Przewozy aplikacji zdołały już przekroczyć 50% udziału w rynku, a trend ten jest ciągle rosnący. Tylko czy pośrednicy dostosowali się do nowego prawa i konkurują o klienta uczciwie?

Nie wszyscy pośrednicy zastosowali nowe przepisy

Ustawa o transporcie drogowym wprowadziła do prawa pojęcie – pośrednika przy przewozie osób, nakładając na niego szereg wymogów. Jednym z nich jest między innymi prowadzenie pośrednictwa przez podmiot zarejestrowany w Polsce. Chodziło tak naprawdę o dwóch największych graczy na rynku, czyli Uber i Bolt, pierwszy z nich się dostosował i prowadzi rozliczenia przez polską spółkę Uber Poland, drugi rozlicza się z partnerami i kierowcami wciąż przez spółkę estońską, twierdząc, że jest to zgodne z nowym prawem.

Tłumaczenie Bolta jest dosyć pokrętne. Polscy przedstawiciele uważają, że VAT w przypadku prowizji Bolt podlega przepisom o odwróconym obciążeniu VAT, zgodnie z którym, floty lub kierowcy wpłacają podatek bezpośrednio do Urzędu Skarbowego. Dodają, iż Bolt odprowadza również podatek CIT w Polsce, więc nieprawdziwa jest informacja o rzekomym unikaniu danin przez pośrednika.

Bolt ma w tym rację, ale tylko częściowo. Jeśli partner flotowy lub indywidualny kierowca nie są czynnymi płatnikami VAT to faktura wystawiona przez pośrednika (prowizja za pośrednictwo) stanowi dla nich import usług i należy zastosować do niej polską stawkę VAT w wysokości 23%, a podatek odprowadzić do US. Sprawa ma się tak samo w przypadku czynnego podatnika VAT, z tą istotną różnicą, że dla podatnika czynnego VAT ten ma charakter neutralny – występuje zarówno po stronie podatku należnego, jak i naliczonego. W praktyce mało który podmiot ten VAT płaci, gdyż partnerzy flotowi w ogromnej większości są czynnymi płatnikami VAT, jest to ich element optymalizacji podatkowej, nomen omen, balansującej na granicy prawa.

Odrębną kwestię stanowi fakt, że prowadzenie działalności pośrednictwa przez podmiot polski jest wymogiem wynikającym wprost z ustawy. Przekazywanie zleceń, pośredniczenie w zawieraniu umowy przewozu, rozliczanie wynagrodzenia za przewóz przy wykorzystaniu aplikacji mobilnej ma się odbywać tylko i wyłącznie przez firmę zarejestrowaną w Polsce. Bolt natomiast rozbija aspekt pośrednictwa na dostęp do aplikacji – rozliczany za pomocą zagranicznego podmiotu oraz na (nieodpłatne) przekazywanie zleceń przewozu przez firmę polską mającą stosowną licencję na pośrednictwo przy przewozie osób. Eksperci uważają, że takie działanie jest niezgodne z przepisami. ((https://serwisy.gazetaprawna.pl/transport/artykuly/8165551,bolt-bez-vat-czy-firma-dziala-zgodnie-z-prawem.html))

Czy w Polsce jest kontrola nad pośrednikami?

Wątpliwości budzą nie tylko działania Bolta. Pośrednikom zarzuca się też inne naruszenia ustawy o transporcie drogowym. Chodzi w szczególności o przekazywanie zleceń podmiotom nieposiadającym licencji na wykonywanie przewozu osób. W tej sprawie zwróciliśmy się do GITD z pytaniem o liczbę przeprowadzonych kontroli pod kątem przestrzegania przez pośredników przewozu osób wymogów ustawy Lex Uber. W odpowiedzi czytamy:

„Od początku roku inspektorzy WITD skontrolowali 1002 pojazdy typu taxi oraz pojazdy kategorii M1, wykonujące okazjonalny przewóz osób. W trakcie tych kontroli dwukrotnie stwierdzono naruszenie przepisów ustawy o transporcie drogowym (…) tj. przekazywanie zleceń przez przedsiębiorcę prowadzącego pośrednictwo przy przewozie osób przewozu osób podmiotowi, który nie posiada odpowiedniej licencji” – odpowiada Biuro Informacji i Promocji GITD.

Na moment pisania tego artykułu w Polsce wydano licencję dla 410 podmiotów świadczących pośrednictwo przy przewozie osób, z czego pośrednikami, dla których jeździ najwięcej kierowców są: Uber, Bolt, FreeNow i iTaxi.

GITD poinformowało nas także, że ze względu na to, iż przepisy ustawy Lex Uber zaczęły w pełni obowiązywać dopiero od stycznia 2021 r., to ryzyko, że pośrednicy przestali spełniać wymogi, na podstawie których licencje zostały wydane, oceniono na niskie. W związku z tym, na ten rok nie zaplanowano żadnych kontroli w tym kierunku, jednakże gdyby do GITD dotarły informacje na temat naruszeń warunków wykonywania działalności, to oczywiście stosowne działania zostaną przez funkcjonariuszy podjęte.

Za co można stracić licencję na pośrednictwo przy przewozie osób?

Zgodnie z art. 15 ustawy o transporcie drogowym, występują następujące przesłanki do cofnięcia licencji na pośrednictwo przy przewozie osób:

1. Licencję, o której mowa w art. 5b licencja na wykonywanie krajowego transportu drogowego w zakresie przewozu osób i pośrednictwa przy przewozie rzeczy ust. 1 i 2, cofa się:
1) w przypadku gdy:
a) wydano prawomocne orzeczenie zakazujące przedsiębiorcy wykonywania działalności gospodarczej objętej licencją,
b) przedsiębiorca nie podjął działalności objętej licencją w ciągu 6 miesięcy od dnia jej wydania, pomimo wezwania organu licencyjnego do jej podjęcia;
2) jeżeli jej posiadacz:
a) nie spełnia wymagań uprawniających do wykonywania działalności w zakresie transportu drogowego,
b) rażąco naruszył warunki określone w licencji lub inne warunki wykonywania działalności objętej licencją określone przepisami prawa,
c) odstąpił licencję lub wypis z licencji osobie trzeciej,
d) zaprzestał wykonywania działalności gospodarczej objętej licencją, a w szczególności nie wykonuje, na skutek okoliczności zależnych od niego, transportu drogowego co najmniej przez 6 miesięcy,
e) rażąco narusza przepisy dotyczące czasu pracy kierowców lub kwalifikacji kierowców;
3) (uchylony)
4) (uchylony)
5) jeżeli posiadacz licencji na wykonywanie transportu drogowego w zakresie pośrednictwa przy przewozie osób wykonuje czynności takiego pośrednictwa na rzecz podmiotu nieposiadającego odpowiedniej licencji, o której mowa w art. 5b licencja na wykonywanie krajowego transportu drogowego w zakresie przewozu osób i pośrednictwa przy przewozie rzeczy ust. 1. ((Dz.U.2021.0.919 t.j. – Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym)) ((zdjęcie główne – Bolt mat. prasowe))

3 thoughts on “Czy Bolt narusza prawo?”
  1. Czy to nie jest tak, że jeśli mowa o podmiocie polskim, to automatycznie rozciąga się to na podmioty z każdego innego kraju wspólnoty, zgodnie z traktatami?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *